twierdzeniom, że Al "patetyczną przemową odmienił radę która uniewinniła Charliego", przecież nie mieli żadnych podstaw do wyrzucenia go ze szkoły.Dyrektor złożył wniosek o wydalenie a oni go odrzucili. I nie zgadzam się również z tym, ,ze przemowa była patetyczna, on po prostu miał rację, co to za szkoła w której jest taki nacisk na kapowanie na kolegów.