film jest słabiutki (3/10).nadęty,przesadnie optymistyczny,słodki do pożygania,schematyczny.fabuła jest zupełnie nieprawdopodobna i naciagana.o;donnel zagrał beznadziejnie(słodki chłoptaś).refleksje i morały sa na poziomie przedszkola.nic tylko zostać niewidomym,nie jest tak złe,zawsze na końcu zjawi sie jakaś chętna i napalona na niewidomego..szkoda słów.a prowadzenie ferrari przez niewidomego to juz zupełna żenada.kolejny żygliwy,schematyczny,dziecinny,przeżarty komercja amerykański gniot.