Wyobraźcie to sobie - kanał ze starymi serialami - Airwolf, Cobra, Drużyna A, Acapulco HEAT i
wiele podobnych - same seriale z naszej młodości na jednym kanale! Żyć nie umierać - świetna
konkurencja do tego syfu co obecnie w tv leci!
Pomysł mój - jak jakieś dziadostwo telewizyjne to przywłaszczy - ich skucha.
Ja chyba oglądałem tylko jeden odcinek
Pamiętam jak jakiś doktorek marudził że koleś uszkodził motor
Jakaś mała ryska pod mikroskopem:)
Poniekąd takie pomysły są ostatnimi czasy realizowane, obserwuję jak w ciągu poprzednich 2-3 puszczają od nowa MacGyvera, Drużynę A - właśnie leci na TV4, a jakiś rok temu była na TVP1, Magnum chyba też leci na tym samym, Ulice San Francisco leciały niedawno na CBSie, na Pulsie niedawno był Nash Bridges, jakiś czas temu chyba widziałem Nightridera... Także puszczają, może nie zawsze to co byśmy akurat chcieli zobaczyć, ale coś tam można powspominać. Jakieś niszowe i mało znane w dzisiejszych czasach, to raczej można nie liczyć na to, że będzie dane zobaczyć, ale coś tam jednak się da...
Na TV Puls leci teraz też ''Na wariackich papierach'' - Jednak teraz właśnie jest moda na rebootowanie, popularnych seriali 80-tych czy też 90-tych - Doczekał się tego wspominany ''MacGyver''' a teraz powstaje reboot ''Magnuma'' .
"Moonlighting" tak średnio mi się podobał akurat, owszem oglądałem i fajny, lecz bez specjalnych zachwytów. Milej niż sam serial wspominam... jego oglądanie w TV :)
Te remaki czy rebooty to zupełnie nie dla mnie, nie podobają mi się wcale, próbowałem oglądać i nie moje bajki. Może już za stary jestem, może psuje mi to wspomnienia, może się nie znam... nie wiem. Nie podoba mi się i nie oglądam!
Owszem nie jest to rewelacyjny serial, natomiast osobiście oglądam go z uwagi na Willisa i Beasley ;) - Co do rebootów, remaków to wszystko zależy od pomysłu, ostatnio oglądałem serialową ''Zabójczą broń'' i uważam że całkiem dobrze im to wyszło .
Zabójcza broń wyszła całkiem nieźle, ale nie zachwyca. Widziałem z 8-9 odcinków pierwszego sezonu, potem jakoś opadłem z chęci ciągnięcia tego dalej. Widziałem, że drugi jakiś czas temu się zaczął, ale nawet nie patrzyłem.
Ogólnie jestem zdania, że nie ma co wiele razy odgrzewać kotletów i bardziej cenię nowe pomysły niż kopiowanie/powielanie starych.
Owszem nie jest to serial rewelacyjny, ale na niedzielną rozrywkę właśnie całkiem niezły - A też po 9 odcinku zaczyna się bardziej rozkręcać ;) .
Osobiście tez bardziej cenie nowe pomysły ale że do niektórych seriali mam sentyment, to z czystej ciekawości sięgam też po reboot albo remake ;) .
Ja widziałem z sieci, aczkolwiek też widziałem, że jest w tv.
Ja z sentymentu, to mógłbym oglądać jedynie stara ekipę filmu/serialu. Jak jest od podstaw nowy jak np. klon BH 90210, to pomijam, albo krótko tylko zerknę.
Na razie leciał pierwszy sezon na TVN7 (teraz go powytwarzają), ale mam nadzieje że wyemitują tez i drugi .
A ja właśnie dzięki sentymentowi do oryginału, daje szansę rebootowi pewnego serialu ;) - Przynajmniej nie jest to właściwie kalka oryginału tak jak w przypadku remake .
To już bardziej (osobiście) wolę spinoff.
Oglądałem "Breaking bad" i podobał się, ale z niepokojem i wilgotnymi rękami czekałem na "Better call Saul" i... bomba! Porwał mnie całkowicie i taki klimat jak w nim, to jest ten mój! Podoba mi się bardziej niż to BB.
Też nie mam nic przeciwko temu ;) - Co do rebootu to owszem pewne główna ość przeważnie jest zachowana, ale wolę to niż remake który jest praktycznie fabularną kopią .
:)
Czasami, ale zastrzegam tylko czasami, remake jest lepszy lub bardzie trafne potrafi być lepszy od pierwowzoru. Najlepszy przykład to Czerwony smok... i Gorączka. Ten drugi to już klasyka jak coś poprawić i zrobić niemalże ideał. Bez drwin, bez ironii, serio w każdym słowie!